Skup aut

Planujesz sprzedać swój obecny samochód i zastanawiasz się, którą opcje wybrać? Masz w zasadzie trzy możliwości. Pierwszym rozwiązaniem jest skup samochodów osobowych. Drugim wariantem jest komis, a trzecim – sprzedaż bezpośrednia. Warto się zastanowić którą opcję wybrać i w jakim momencie będzie ona najkorzystniejsza. Przyjrzyjmy się zatem wszystkim po kolei.

Komis – dla kogo sprawdzi się najlepiej?

Osoby, które nie chcą podejmować sprzedaży samochodu na własną rękę, powinny rozważyć komis lub skup aut. Przyjrzyjmy się najpierw pierwszej opcji – komisowi. Do wad takiego rozwiązania należy z pewnością zaliczyć czas realizacji sprzedaży. Niekiedy trwa to naprawdę bardzo długo, a w tym przypadku nie ma reguły kiedy i dlaczego. O czasie decyduje bowiem zainteresowanie Twoim samochodem. Jeżeli sprzedajesz atrakcyjny samochód w bardzo dobrym stanie, w dodatki taki, który cieszy się popularnością i popytem – prawdopodobnie kupiec szybko się znajdzie.

Z drugiej strony jednak chcąc sprzedać auto powypadkowe, odnawiane lub z ubogim wyposażeniem, albo nietypowej marki – możemy czekać nawet ponad rok na potencjalnego nabywcę. Warto mieć także na uwadze, że samochód stojący w komisie nie generuje żadnych przychodów i dopiero w momencie, gdy nowy właściciel zapłaci – otrzymasz pieniądze. Nie dość, że nie masz czym jeździć, to jeszcze najpewniej nie masz pieniędzy na nowe auto.

Komis opłaca się tylko wtedy, kiedy dysponujesz zadbanym pojazdem o bardzo dobrym stanie, w dodatku jest to popularny model, który cieszy się sporym zainteresowaniem.

Skup aut za gotówkę – rozwiązanie dla niecierpliwych

Niewątpliwie tych, których przeraża wija samodzielnej sprzedaży samochodu ucieszy fakt, że mogą skorzystać z możliwości, jakie daje im skup pojazdów. Usługi, jakie szerzą skupy polegają na tym, że po obejrzeniu Twojego auta i wycenie, otrzymujesz pieniądze natychmiast. Sprzedaż trwa maksymalnie 1-2 dni. To rozwiązanie dla osób niecierpliwych, które potrzebują gotówki do ręki i nie chcą, aby proces sprzedaży przeciągał się nie wiadomo ile.

Zainteresowany sprzedażą pojazdu w skupie aut w Jabłonnej – polecamy Kupię Wszystkie Auta! Rzetelna wycena i błyskawiczna transakcja!

Oprócz tego, skupy samochodów to także doskonałe rozwiązanie dla osób, które posiadają samochody uszkodzone, niesprawne lub powypadkowe. W żadnym innym miejscu nie będziesz miał możliwości tak bezproblemowej sprzedaży starego pojazdu, jak w skupie aut używanych.

Czy samodzielna sprzedaż się opłaca?

Jeżeli z jakiś prywatnych powodów nie chcesz, aby Twój samochód trafił do komisu lub nie masz ochoty oddawać go do skupu, nie masz wyjścia – musisz zająć się sprzedażą na własną rękę. Wiąże się to z koniecznością znalezienia kupca, który zdecyduje się zapłacić tyle, ile proponujesz. Każdy wie, że bardzo ciężko o taką osobę, dlatego wystawiając samochód na sprzedaż licz się z tym, że każdy będzie chciał się targować.  

Na własną rękę musisz wtedy także dokonać rzetelnej wyceny samochodu, co wcale nie jest takie proste. Wpływ na to ma wiele różnych czynników, a osoba dokonująca zakupu z pewnością dokładnie sprawdzi wartość rynkową pojazdu o podobnych parametrach co Twój.

Co wybrać? Skup aut, komis czy sprzedaż bezpośrednia?

Ostateczny wybór odnośnie tego, jaką formę sprzedaży samochodu wybrać jest zależny od wielu czynników. W pierwszej kolejności odpowiedz sobie na pytanie, jaki samochód posiadasz – czy jest atrakcyjny dla potencjalnego nabywcy, czy jest na niego duży popyt i czy jest zadbany. Starsze, mało estetyczne i uszkodzone pojazdy zdecydowanie lepiej oddawać do skupu. To może być ostatnią szansą (prócz złomowania) na zarobienie jakichkolwiek pieniędzy na starym samochodzie.

Zainteresowany? Sprawdź skup aut w Kobyłce – Kupię Wszystkie Auta!

Po drugie, zastanów się ile czasu możesz wygospodarować na sprzedaż samochodu. Jeżeli jesteś w stanie i na siłach przeprowadzić samodzielnie sprzedaż, a co za tym idzie – przygotować ogłoszenia, zrobić profesjonalne zdjęcia, odpowiadać na telefony, jeździć w wyznaczone miejsca spotkania itp. – nie ma żadnych przeszkód żebyś się tego nie podjął.

źródło zdjęcia: freepik.com

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here